Szukając miejsca na nockę, wylądowałem na zatoczce SOS przy bardzo ruchliwej dwupasmowej drodze szybkiego ruchu E60 ( N165) między Nantes a Vannes we Francji. ( takiego miejsca się nie zapomina ). Nie chciałem iść szybko spać z obawy właśnie o swoje paliwo, albo jak niektórzy mogą powiedzieć z obawy o mojego szefa paliwo. Więc, pomimo zmęczenia nie chciałem iść szybko spać. Pauzę rozpocząłem ok. godz. 21:00 i planowałem ruszyć o 06:00 rano następnego dnia. Postanowiłem, że położę się spać o 01:00 w nocy i będę spał do 04:00. Trzy godziny, tylko trzy godziny i aż trzy godziny !
To wystarczyło, abym został okradziony z ok. 700 - 750 litrów diesla. Jak to się stało ?!. Spałem tylko trzy godziny ! Siedziałem zmęczony z " zapałkami w oczach " i nasłuchiwałem czy na zewnątrz nic podejrzanego się nie dzieje. Później leżałem na łóżku i dalej nasłuchiwałem. Co chwilę zaglądałem z za firanki, czy nikt nie kręci się obok baków z paliwem. Gdy już zasnąłem, a jestem pewny, że było już po pierwszej w nocy wystarczyło trzy godziny, aby obudziło mnie zimno w kabinie. Był 13 styczeń i gdy złodzieje opróżnili obydwa " kotły " webasto przestało dostawać paliwo i to było powodem, że przestało chodzić. Obudziło mnie zimno, które ogarnęło całą kabinę. Spojrzałem na zegarek, było przed czwartą rano. Obudziłem się zanim budzik zaczął dzwonić. Było już po wszystkim. Wystarczyło trzy godziny snu, lub aż trzy godziny snu. Może wcale nie powinienem spać ? Może po pracy powinienem pilnować paliwa ?
Oczywiście, że żartuję. Po ciężkim, długim dniu pracy kierowca musi spać, aby na następny dzień nie był zagrożeniem dla siebie i innych kierowców. Musi spać, aby nie być czterdziesto tonową, żywą bombą rozpędzoną na drodze i w momencie zaśnięcia, kasującą wszystko co stanie jej na drodze. Wszystko i wszystkich.
Poniżej, możecie zobaczyć film z tamtej kradzieży. Film, który już jest na YT ponad dwa lata, film który zatytułowałem " Son of a Bitch ".
![]() | Młody Trucker - Forum początkujących kierowców zawodowych |
Gdy kilka dni temu, przeczytałem artykuł o kierowcach z Rumunii, kradnących paliwo swoim kolegom po fachu, to zaniemówiłem z wrażenia. Pozwoliłem sobie na początku posta umieścić zdjęcie, które ukazało się na wielu stronach dotyczących ogólnie mówiąc " Truckerki ". Możecie, kliknąć w zdjęcie i automatycznie zostaniecie przekierowani na stronę z tym artykułem.
Gdy zostałem okradziony z paliwa, stałem sam na zatoczce. Zastanawiałem się później, czy nie popełniłem błędu stając tam sam. Czy może mogłem wcześniej zakończyć dzień i stanąć gdzieś na " pompie ", razem z innymi kierowcami i innymi ciężarówkami. Bardzo dużo pytań zadawałem sobie i do końca nie potrafiłem znaleźć stu procentowej dobrej odpowiedzi. Ale po tym co zobaczyłem kilka dni temu, to powiem krótko. Nie mam więcej pytań. Nie mam pytań i nie znam już odpowiedzi, gdzie jest bezpiecznie. Jeżeli dochodzi do tego, że stoimy w rajce, zderzak w zderzak z inną ciężarówką, z " innym " kierowcą i ten " inny "kierowca ciężarówki okrada swojego " sąsiada " " innego " kierowce ciężarówki, to po prostu ręce opadają i nie mam więcej pytań.
Z mojej strony, życzę Wam aby nigdy nie spotkała Was taka sytuacja. Nie jest to miłe, ani przyjemnie zamiast na załadunek czy rozładunek zajmować się na szybko tankowaniem ciężarówki. Czasami, może się zdarzyć, że po kradzieży kierowca usłyszy głupie komentarze ze strony innych kierowców a nawet i szefa. Został okradziony ?, czy może pozwolił się okraść ?
Po tym co można zobaczyć na tych zdjęciach i przeczytać w artykule, widać że są kierowcy, którzy uczciwie pracują i śpią zmęczeni po pracy i nie przyzwalają na kradzież paliwa. Powiem wprost, nie biorą udziału w zorganizowanej kradzieży. Stoją w rajce, idą spać i ufają że na oświetlonym dużym parkingu na " pompie " nic im nie grozi, a tu " szok " po przebudzeniu.
Jak to się stało ? Przecież nie stoję na ciemnym dzikusie sam ! Jak to się stało ?
Jest odpowiedź. Przeczytaj artykuł, dowiesz się " jak to się stało "
Kolejny raz przysłowie się sprawdziło - " Najciemniej jest pod latarnią ".
Pozdrawiam KDtruck - Szerokości.