sobota, 21 stycznia 2012

Praca w mojej firmie

Jest teraz sobota godz.15:32 i robię właśnie obowiązkową pauzę minimum 45 godzin, więc mam sporo czasu dla siebie. Pomyślałem, że następny post w moim blogu powinien być na temat mojej pracy, a dokładnie gdzie mam bazę, w jakich krajach jeżdżę, ile tygodni itd. Mówiąc ogólnie jak wygląda praca w mojej firmie.
Zacznę od tego, że pracuję tu 4 miesiące i jestem bardzo zadowolony z pracy w tej firmie, panuje tutaj bardzo fajny klimat, który mi akurat odpowiada. Ciężarówką którą jeżdżę, jest MAN TGA 18.430 z roku 2006. Jest przydzielony do mnie i tylko ja w tej firmie nim jeżdżę, co jest bardzo dużym plusem, ponieważ można w kabinie wszystko zrobić pod siebie, no i bardzo ważna rzecz, poznaje się swój zestaw i po jakimś czasie zna się każdą śrubkę, odgłos pracy silnika itd. Na bierząco przeprowadzam wszelki drobne naprawy na warsztacie, który jest na firmie, a duże naprawy są przeprowadzane w serwisie MAN-a.
Jak ja to mówię - Jadąc w trasę, wiem czym jadę
Wiec jak wygląda praca w mojej firmie. Baza mieści się w Świerklanach k/Rybnika i stamtąd zawsze zaczyna się wyjazd w trasę. Pierwszy ładunek podejmuję w Polsce, przeważnie w woj.śląskim lub w Czechach w Ostrawie, bądź okolicy Ostrawy.
Z tym ładunkiem lecę do Niemiec. W Niemczech rozładunek, podjęcie nowego ładunku i jazda do Francji. We Francji rozładunek, podjecie kolejnego ładunku i spowrotem do Niemiec. Głównie robię takie kółka Niemcy-Francja przez okres 2-3 tygodnie i ostatni kurs jest z Niemiec do Polski lub Czech. I tak to właśnie wygląda. Główne kraje po których jeżdżę to właśnie Niemcy i Francja. Długości tras są  różne, do tej pory moja najkrótsza trasa miała ok.400 km a najdłuższa 1450 km.
Osobiście lubię trasy jak najdłuższe, im trasa jest dłuższa, tym jestem bardziej podekscytowany gdy przyglądam się jej na mapie. Zawsze przed wyjazdem studiuje trasę, przyglądam się jej, patrze którędy będę jechał i jeżeli jest taka potrzeba to koryguję ją i zmieniam.
W Niemczech przeważnie jeżdżę po autostradach, muszę powiedzieć że niemieckie autostrady są bardzo dobre jest ich bardzo dużo i praktycznie w każde miejsce Niemiec można dojechać autostradą. Oczywiście, że nie pod samą firmę, ale bardzo blisko firm czy stref przemysłowych. Pod firmy czy też strefy przemysłowe, których tutaj jest bardzo dużo podjeżdża się landówkami, które są także bardzo dobrze utrzymane. We Francji jest różnie, zależy w jaki rejon Francji jadę, czasami większą część trasy jadę autostradą a czasami więcej jadę landówkami. We Francji jest mniej autostrad niż w Niemczech, a w rejonie Bryttani na zachodzie Francji autostrad niema wcale, są tam tylko drogi szybkiego ruchu. Bryttania to taki rejon Francji, gdzie tranzyt jest bardzo mały, ciężarówki jadą tutaj głównie dostarczyć ładunek do konkretnego celu i jadą spowrotem. Jest bardzo pięknym rejonem Francji, jest tutaj mnóstwo miejscowości turystycznych leżących nad samym Oceanem Atlantyckim..
Właśnie tak wygląda praca w mojej firmie. Francja, Niemcy to dwa kraje, po których jeżdżę najczęściej.

4 komentarze:

  1. Przepraszam za ten komentarz w którym napisałem"Żal mi Cię" ale patrzałem czy można usunąć własny komentarz i napisałem byle co bardzo Cię przepraszam usuń go jak wejdziesz ok
    PRZEPRASZAM

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam że zajebistą pracę wykonujesz dla nowych kierowców, pełny szacun kolego.Norbi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry, te drobne usterki to jakie jeśli można wiedzieć sam chcę być kierowcą tira i po prostu chce wiedzieć co muszę umieć z mechaniki z góry dziękuję za odpowiedź:)

    OdpowiedzUsuń