wtorek, 10 kwietnia 2012

Nowa trasa,nowe filmy.

Święta, Święta i po świętach. Pojadłem, odpocząłem, spędziłem dużo czasu z rodziną. I o to chodzi w święta, żeby naładować akumulatory. Byłem dzisiaj na bazie dowiedzieć się kiedy w trasę, mógłbym zadzwonić ale bazę mam nie daleko więc pojechałem osobiście. Chciałem przepalić Mańka, bo ostatnie noce zimne, a stoi już tydzień. Przyjechałem, przekręciłem kluczyk, pierwszy komunikat " Rozżarzanie " po chwili " Uruchom silnik " Brum... i silniczek chodzi. OK. Pasuje.
Na bazie ruch, chłopaki szykują się do wyjazdu, mycie aut, klejenie plandeki. Tak klejenie, co się stało ?. Jak to na unii, jakiś inny " son of a bitch " pociął plandekę jednemu z chłopaków i teraz trzeba ją pokleić. Łaty na ciepło i jest ok. ale znak pozostaje. Nie staram się zrozumieć dlaczego tak robią, tak to już jest. Zawsze będzie ktoś, kto będzie chciał ukraść coś z naczepy.
Prawdopodobie w trasę pojadę jutro, ale to jeszcze nic pewnego. Pewne jest to, że jutro ok. 8:00 rano, jadę na bazę przygotować się do wyjazdu i okaże się czy dostałem ładunek czy nie.
Wrzuciłem dzisiaj czternastą część " Życie w trasie " i w jednym z komentarzy padło pytanie " czy ten materiał jest nagrany teraz czy archiwalny ". Więc jaka jest odpowiedź.
Praktycznie cały materiał w części czternastej był nagrany pod koniec stycznia. Ujęcia w kabinie jak prowadzę nagrałem w ostatniej trasie, oprócz tego ujęcia z boku, gdzie na bramie oddaję dokument.
Dlaczego tak jest ? Pamiętacie, że na początku marca rozbiłem aparat, którym kręciłem filmy. Ze stycznia i lutego mam nagrane sporo ciekawego materiału a tak się składało, że w tamtych miesiącach miałem mało czasu na składanie filmów i wysyłanie ich na YT.
Gdy rozbiłem aparat, były to pierwsze dni trasy, która trwała ponad trzy tygodnie. Przez cały ten okres nie nagrywałem ponieważ nie miałem czym nagrywać. W kolejnej trasie, która trwała ok. tygodnia zacząłem nagrywać innym aparatem Olympus, który miałem w domu, lecz nie jestem zadowolony z dźwięku. Aparat nagrywa w HD i obraz jest ok, ale dźwięk jest jakiś dziwny, bardzo dużo sopranów, mało basów i głos bardzo zmieniony. Cały czas zastanawiam się jaki kupić aparat. Oczywiście musi nagrywać w HD i dźwięk musi nagrywać dobrze, czyli głos brzmiał naturalnie i nie robił przesteru przy głośniejszej muzyce tak jak robił to rozbity Olympus. Mam już na oku inny Olympus, ale muszę znaleźć czas, aby zrobić testy zanim go kupię. Może Wy macie ciekawe propozycję dotyczące zakupu aparatu, chętnie skorzystam z Waszej pomocy. Moim zdaniem lepiej kupić sprawdzony aparat niż eksperymentować, bo przecież wybór jest bardzo duży i tak naprawdę to nie wiadomo na co się zdecydować.
Mam jeszcze trochę ciekawego materiału z lutego i zrobię z niego użytek, nie miałem czasu wcześniej, teraz mam a szkoda go nie wykorzystać. Na pewno niedługo kupię nowy aparat i będę kręcił dalej. Oczywiście w miarę wolnego czasu, będę starał się publikować filmy na bieżąco.
Dzisiaj mam trochę czasu to złożę piętnastą część i wyślę na YT, potem pojadę w trasę i będzie przerwa z publikacją nowych odcinków. Mam bardzo dużo pomysłów na nowe odcinki, ale to już następnym razem. Powodzenia. Szerokości.!!!

Poniżej "Życie w trasie cz.14"

Młody Trucker - Forum początkujących kierowców zawodowych

12 komentarzy:

  1. No filmik jakk zawsze boooski! : D
    Co do branży fotograficznej w której pracuje, to polecam głownie Nikony i CANONY (Bardziej ten drugi ;P) Marki godne polecenia ;)
    Pozdrawiam i szerokości życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No no no w tym filmiku to pełna profeska jeden z najlepszych :D oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie montujesz filmy oby tak dalej! Szerokiej drogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No super, super czekam na produkcje. Jest ot jedna z najbardziej profesjonalnych produkcji o trokerach na YT! :)
    Pozdrawiam i szerokości na szlakach Unii! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć Krzychu. Pisałem ci kiedy że też chce robić to co ty czyli jeżdzić :) a moja żona w tenczas powiedziała że jak będę jeżdził to ona odejdzie. Ja mimo to robie wszystko w tym kierunku żeby jeżdzić. Jak widziała jak bardzo mi na tym zależy przestała protestować :) C+E już mam teraz jestem w trakcie K.W. potem jeszcze adr, znaleść prace i w droge :) Obejżałem wszystkie twoje filmiki i wyłapałem dużo cennych wskazówek co do tego fachu za co wielkie dzieki. Widać że lubisz to co robisz i robisz to dobrze :) Na ostatnim filmiku widziałem że masz córke to tak samo jak ja tylko że moja ma dopiero 4,5 miesiąca :) To chyba tyle chciałem poprostu wygadać się komuś kto mnie zrozumie :) Życze szerokości trzymaj sie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. Przyłączam się do opinii, że Twoje filmy są super. Mam prośbę jeśli możesz wrzuć kiedyś filmik pokazujący obsługę tacho, oraz filmik pokazujący załadunek oraz sposób zabezpieczenia ładunku przez Ciebie. Pozdrawiam SZEROKOŚCI.

    OdpowiedzUsuń
  7. Filmik super oby tak dalej > Brylu moja to smo gada ale ja jej powiedziałem ze po 19 latach pracy w jednym zakładzie przyszła pora na odejście i zmiane otoczenia i realizacje swojej pasji jaka jest praca kierowcy ciężarówki a na dowód tego ostatnioo walnołem sobie na ramieniu GRYFA Ja widze że zaczyna rozumioec moja pasje i jesli dostane prace to po 10 lipca startuje Pozdrawiam RAFI-71

    OdpowiedzUsuń
  8. Od początku 20-sto letniego życia marzyłem o zawodzie kierowcy, nie tylko jako kierowca C+E (chociaż nie widzę w tym problemu) ale również chętnie na tych małych busikach (pokroju MB Sprinter) przewożąc ludzi na trasach do 200km aby być możliwie często w domu. W maju piszę mature a egzamin zawodowy z logistyki w czerwcu, planowałem studiować zaocznie ale już nie widzę w tym sensu. Dlaczego? nie jeden z nas pamięta słowa naszych ojców, dziadków "Rób to co kochasz a do pracy będziesz wstawał z uśmiechem na twarzy", no właśnie.. mój wymarzony tydzień wyglądałby tak:
    Pon-pt praca sob-nd szkoła. Więc dlaczego tak nie zrobię? hmm a nie próbowałem? kurs na kat D = 3500 zł od 21 lat. Kurs na C = 2200zł o KW nie mówię ponieważ się nie orientuje. To może praca na DMC<3,5t? Chętnie! Wskaż mi firmę która mnie zatrudni. (dzwoniłem) Dla nich każdy młody to potencjalny morderca ewentualnie ktoś kto zajeździ ich samochód i nie pomagają tu tłumaczenia czy cokolwiek. Z jednej strony dziękować bogu, że nie jest łatwo pracować jako kierowca ponieważ naprzychodziłoby w branże ludzi którzy nie robią tego z pasji a tylko dla kasy. Z drugiej strony zaś pluje sobie w brodę że mimo tego że znam angielski na dobrym poziomie, wg. wielu kierowców jeżdżę pewnie i bezpiecznie to nic do cholery nie rusza się jeśli chodzi o moją "kariere" kierowcy. Pozostaje mi tylko starym narodowym zwyczajem ukraść pieniądze na Kat. C i dalej trwać w impasie bo "kierowce bez doświadczenia zatrudnimy? Przecież on nie ma znajomości przyszedł od tak i myśli że co? że będzie pracował? Takiego Wała!" Jest jeszcze opcja, że Urząd Pracy zapłaci za mój kurs na prawo jazdy jednym z warunków jest cytuje "dokument gwarantujący zatrudnienie po szkoleniu (oświadczenie przyszłego pracodawcy)" Więc pozostaje mi tylko chyba iść na kolanach do jakiegoś prezesa. Właściwie nie powinienem tego pisać, ale jest tutaj grupa kierowców zawodowych która mam nadzieje rozumie moje położenie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejna extra odsłona :]
    Filmy nadal są na wysokim poziomie, a co do pociętych plandek to także - niestety - częsty widok. Taka plandeka łatwo rzuca się w oczy. Najgorsze są jeszcze takie świnie co tną od góry do dołu po całości i trzeba sobie z tym na parkingu jakoś też poradzić. Ale takie uroki :]

    Pozdrawiam :] I zapraszam do siebie :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam odnalazlem calkiem przypadkiem twoje materialy filmowe na YouTobe oczywiscie wszystkie ogladnolem w pelnym skupieniu .Uwazam ,ze bardzo dobrym pomyslem jest pokazac mlodym kierowca co sie dzieje za miedza i ze nie jest tak slodko jak sie nie ktorym wydaje,miedzy innymi chodzi mi o odcinek pt. Son of a bitch.
    Jestem mlodym kierowca o 5letnim doswiadczeniu szykujacym sie na kurs kat.E ktory prawdopodobnie pojdzie twoimi sladami oczywiscie jezeli znajde firme ktora wezmnie mnie pod swoje skrzydla. Czekam z niecierpliwoscia na kolejne odcinki twoich filmow z "Zycia w trasie".
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam! Sorry że piszę akurat w tym artykule, al chciałbym zapytać jaka Pan szkołę skończył?

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny filmik ,a ten CPN jest mi coś bardzo znany. :)

    OdpowiedzUsuń