Wszystko już dopięte na ostatni guzik, bynajmniej mam taką nadzieję. Ostatnio też mi się tak wydawało i w trasie okazało się że zapomniałem dużego ręcznika i śmietanki do kawy. Na szczęście jechaliśmy we dwóch i ręcznik pożyczyłem od kolegi z firmy. Dopiero w trasie okaże się czy wziąłem wszystko czy czegoś zapomniałem. Man załadowany, ładowałem się w piątek w Gliwicach. Byłem razem z żoną, bardzo fajnie spędziliśmy czas. Poniżej możecie zobaczyć krótki film z tego załadunku. Ładunek wiozę do Niemiec do Koln. Wyruszam dzisiaj o północy. Trasa 1050 km. Rozładunek we wtorek o siódmej rano. Tak się zaczyna tydzień, że będę jechał w nocy a pauzował w dzień. Jutro uruchomię mój internet mobilny i będę pisał na bieżąco jak przebiega trasa. Teraz kończę pisać post, dopijam kawę i jazda na bazę.
Poniżej dwa zdjęcia.
1.a
|
1.a
Moje jedzenie na trasę. Trochę dużo, ale lubię dobrze zjeść w trasie. Energia do pracy jest potrzebna, a przecież czerpiemy ją z pożywienia. Mam nadzieję, że starczy mi na całą trasę, która prawdopodobnie będzie trwać ponad trzy tygodnie.
|
1.b
|
1.b
To zdjęcie zostało robione na załadunku w Gliwicach kamerą z laptopa (Skype)
|
Pozdrawiam..Szerokości :)
Ohoho z żonką w trasie miło ;) Czekam na kolejny film ! ;)
OdpowiedzUsuńFajny filmik, krótka traska z żoną :) Czekam na kolejny film z trasy! Szerokości dla ciebie :)
OdpowiedzUsuńNo to Krzyśku spokojnej trasy. Szerokości i przyczepności.
OdpowiedzUsuńNa ile Ty wyjezdzasz, ze tyle picia itd? :D
OdpowiedzUsuńWitam, ciekawie zapewne było na załadunku xD Pozdrawiam i szerokości. Widzę, że masz gust bo żonka idealna xD
OdpowiedzUsuńNapisze podobnie jak koledzy Pozazdrościc tak pięknej Żony.Czekam na kolejne filmiki i życze szerokiej drogi RAFI-71
OdpowiedzUsuńSuper :) Może żonę kiedyś zabierz w traske na 3 tygodnie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje super pomysly na filmiki oby tak dalej az chce sie ogladac!!!
OdpowiedzUsuńKrzysku a ja mam takie pytanie, nie ciagnie Cie w trasy na wschod??
Pozdrowienia ze swietokrzyskiego
Szerokości na szlaku Krzysiek :D Gratuluje ślicznej żony :)
OdpowiedzUsuńŁadną masz żonę ;) Szerokości!
OdpowiedzUsuńD.M xD
No proszę jakie gołąbeczki :) A miałeś już okazję widzieć reakcję innych kierowców kiedy pojawiasz się na załadunku czy na parkingu z kobietą? Też często jeździłem z moją kobitką i kiedyś kiedy wychodziłem z nią z firmowego WC, gość siedzący za biurkiem akurat palił fajkę z innymi kierowcami przed budynkiem. Wiesz, oczywiście wszystkie oczy na nią (niewyżyci) i komentarz z ust krawaciarza: eee tam prz****ane jest jeździć z kobietą! Odwróciłem się ale ugryzłem się w język by nie było problemów później z załadunkiem... I to mi powiedział gościu, który nigdy nie był w trasie a już tym bardziej ze swoją kobietą. Czasami bezczelność ludzka nie ma granic, ale mam nadzieje, że tego nie doświadczyłeś ;) Pozdro 600 i nie daj się tam Krzysiu! Bajo
OdpowiedzUsuńNie pokauj zony :D
OdpowiedzUsuńBo takie poruszenie na forum :D
3m sie i powodzonka :)